Wszyscy robimy dziś setki zdjęć. Możemy dzielić się nimi w mediach, zamieszczając je na blogach, stronkach i w reklamach. Ale czy zawsze nadają się one do publikacji i uatrakcyjnią nasz blog czy stronkę? A jeśli nie posiadamy we własnych zasobach odpowiednio dobrych jakościowo grafik i nie mamy czasu na sesję zdjęciową? Co wtedy?
Wykorzystanie darmowych zdjęć stockowych
Zdarzyło się prawie każdemu, że potrzebował dobrą grafikę na „już”. Do kanonów dziecięcych zachowań należą te, kiedy późnym wieczorem przypominają sobie o konieczności dostarczenia na jutrzejszą lekcję obrazków, np. trzech różnych gatunków ptaków. Przeglądasz wtedy w panice telefon swój, dziecka i wszystkich domowników w poszukiwaniu chociaż jednego obrazka, a tu wśród setek zdjęć ptaszka akurat brak. I wtedy przychodzi olśnienie, że może coś znajdzie się w internecie. Sytuacja wydaje się uratowana. Darmowych zdjęć stockowych jest mnóstwo. Są piękne i mniej piękne, kolorowe lub czarno-białe. Możemy je spokojnie wydrukować albo ściągnąć na telefon.
Przeczytaj również: Jak napisać poradnik? 10 sprawdzonych wskazówek!
Należałoby sobie zadać pytanie, czy na pewno takie zdjęcia są darmowe i czy można je publikować np. na blogu firmowym. Przecież istnieje prawo autorskie. Obejmuje ono wiele aspektów, między innymi ochronę interesów twórców, stosunki prawne związane z tworzeniem, korzystaniem z utworów oraz ich ochroną.
Creative Commons a darmowe zdjęcia stockowe
W sukurs przychodzi organizacja Creative Commons, która porządkuje udostępnianie darmowych zdjęć stockowych na różnych warunkach. Oprócz absolutnie darmowych grafik oznaczonych CC0 określiła ona 4 rodzaje licencji, które bierzemy pod uwagę wykorzystując zdjęcia.
- Uznanie autorstwa (BY) – obowiązkowe jest umieszczenie danych autora, czyli jego nazwisko lub pseudonim. Możemy dzieło opracowywać, kopiować i rozpowszechniać.
- Użycie niekomercyjne (NC) – zakazuje się w tym przypadku czerpania finansowych korzyści z kopiowania, przedstawiania, rozpowszechniania czy też opracowania własności.
- Na tych samych warunkach (SA) – wymaga się używania i rozpowszechniania utworu tylko i wyłącznie na licencji identycznej z oryginałem.
- Bez utworów zależnych (ND) – pozwala na kopiowanie, przedstawianie, rozpowszechnianie danej grafiki tylko wtedy, jeśli będzie ona w swojej oryginalnej postaci.
Jeśli chcemy pobierać darmowe zdjęcia stockowe, polecam bliżej zapoznać się z tymi ważnymi wytycznymi na stronie creativecommons.pl.
Najpopularniejsze źródła darmowych zdjęć stockowych
W internecie możemy znaleźć wiele tzw. banków zdjęć. Część z nich uplasowała się na topowych miejscach. Poniżej kilka przykładów bezpłatnych stron ze zdjęciami.
- Pixabay – jest zdecydowanym liderem na rynku. Ogromny bank darmowych grafik do wykorzystania. Znajdziemy tu prace bardzo zróżnicowane tematycznie, ale o jednakowo wysokiej jakości. Darmowe zdjęcia można rozpowszechniać na swoich kontach w social mediach, blogach i stronach, ale obowiązuje zakaz odsprzedaży.
- Unsplash – oferuje darmowe grafiki do pobrania na podstawie licencji samego serwisu. Licencja udostępnia je nawet w celu zarobkowym i niekomercyjnym. Wskazane jest oznaczenie źródła danymi autora, który jednak nie musi wydawać pozwolenia na publikację.
- Pickwizard – ten bank zdjęć proponuje też obróbkę grafik w swoim autorskim programie. Do wyboru mamy tutaj zdjęcia o różnym poziome oznaczeń Creative Commons.
- Kaboompics –jest jednym z najpopularniejszych źródeł darmowych zdjęć. Pochodzi z Polski. Ta przyjazna blogerom strona oprócz podziału na kategorie, posiada funkcję wyszukiwania zdjęć według kolorów.
Oczywiście darmowe zdjęcia stockowe należy zoptymalizować, dopasowując je do własnych potrzeb. Te o bardzo dużej rozdzielczości mogą spowolnić nam działanie stron, a szybkość ładowania się ich ma spory wpływ na pozycjonowanie. Do takiej obróbki wykorzystać możemy ogólnodostępne programy typu Adobeshop czy Photopea.
Posumowanie
Z całego arsenału narzędzi, którymi możemy się posługiwać tworząc jakąkolwiek pracę w internecie, darmowe zdjęcia stockowe zajmują niewątpliwie czołową pozycję. Dużym pozytywem jest ogólna i łatwa dostępność takich materiałów. Pamiętać jedynie należy, że zawsze musimy respektować warunki ich udostępniania.
Autor tekstu: Ewa Szweda