Plagiat w internecie - czym jest i jakie są jego skutki

Internet zapewnia użytkownikom praktycznie nieograniczony dostęp do informacji. Dzięki niemu wiedza z każdej dziedziny jest na wyciągnięcie ręki. Larry Tesler – współautor komendy „Wytnij, Kopiuj, Wklej” – zapewne nie przypuszczał, że jego innowacja stanie się nie tylko przełomowym rozwiązaniem dla użytkowników komputerów, ale także i udręką właścicieli praw autorskich.

Definicja plagiatu

Przepisy polskiego prawa nie podają jednoznacznej definicji pojęcia „plagiat”. W powszechnym rozumieniu oznacza ono przywłaszczenie sobie autorstwa cudzego dzieła, niezależnie od nośnika, na którym zostało uwiecznione. Co ważne, kradzież może dotyczyć:

  • całego utworu,
  • fragmentów dzieła: akapitów, tabel czy rysunków,
  • zawartych w opracowaniu oryginalnych tez.

Ciekawym i w niektórych branżach dość częstym zjawiskiem jest autoplagiat, polegający na wielokrotnym kopiowaniu własnej treści i publikowaniu jej w różnych okolicznościach, w celu zwiększenia dorobku naukowego.

Odpowiedzialność karna za plagiat w Internecie

Autor dzieła w trakcie jego tworzenia podejmuje wysiłek twórczy i intelektualny, licząc na korzyść majątkową lub inną – osobistą. Plagiator narusza zatem nie tylko autorskie prawa osobiste, ale także i majątkowe. Grozi mu za to zarówno odpowiedzialność karna – grzywna, pozbawienie wolności do lat 3, jak i cywilna – zadośćuczynienie w postaci unieważnienia pracy, oficjalnych przeprosin lub rekompensaty pieniężnej. Każdy obywatel ma obowiązek zawiadomienia organów ścigania o plagiacie, gdyż jest to przestępstwo zwalczane z urzędu.

Jak uniknąć plagiatu?

Czerpanie inspiracji z istniejących już dzieł jest legalne. Należy jedynie przestrzegać następujących zasad:

  • cytować przywołane fragmenty obcego tekstu;
  • stosować przypisy do parafrazowanych fragmentów innego dzieła;
  • podawać adresy internetowych stron źródłowych i daty ich dostępu.

Plagiat z perspektywy robotów Google

Abstrahując od zjawiska plagiatu, funkcja „Kopiuj-Wklej” teoretycznie byłaby bardzo użyteczna dla copywriterów. Umożliwiałaby – na bazie powielanych treści, uzupełnionych autorskimi tezami – tworzenie różnorodnych tekstów dla wielu odbiorców. Problemem są jednak algorytmy Google. Zostały one zaprogramowane w taki sposób, aby identyfikować to zjawisko, zwane „duplicate content”, uznając je za nieoptymalne. W rezultacie powieloną treść trudno odnaleźć w wynikach wyszukiwania, a przecież nie to jest celem branży content marketingu. Z tego względu tak ważne jest tworzenie i publikowanie tekstów unikalnych i wartościowych.

Profesjonalizm w copywritingu

Powyższe rozważania zniechęcają do plagiatu. Warto wziąć pod uwagę jeszcze jedno niezwykle istotne zagrożenie, jakie wiąże się z tym procederem. Kopiowanie cudzych treści jest nielegalne, ale sprzedawanie ich swoim klientom jest przede wszystkim nieetyczne. Trudno sobie wyobrazić większą szkodę wizerunkową dla profesjonalnej agencji copywritingowej, gdy jej klient odkryje, że jego strona internetowa zawiera skradzione treści. Kreatywność i oryginalność zawsze się obronią, a plagiat – nigdy.

Autor tekstu: Martyna Korzeniowska-Suszek

Leave a reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *