Z dnia na dzień rośnie popularność Instagram Reels.
140 miliardów – tyle odtworzeń zdobywają każdego dnia. Szokujące? Może i ty dołączysz do twórców tych krótkich klipów?
To przestrzeń dla każdego – wyraź swoją kreatywność i to, co dla Ciebie ważne.
Czym są rolki na Instagramie?
To krótkie filmiki, trwające zazwyczaj od 15 do 30 sekund. Mogą zawierać tekst, muzykę, efekty specjalne, zdjęcia, filmiki i wiele innych elementów. Instagram daje tutaj duże pole do popisu.
Skąd taka popularność?
Innowacja, prędkość, skondensowana wiedza – tego obecnie potrzebujemy.
Świat rolek na Instagramie jest otwarty dla wszystkich. Każdy może się w nim bawić i dzielić własnymi pomysłami.
Ważną rolę odgrywa ich długość – to idealna forma do szybkiego przekazania informacji, reklamy produktu czy usługi. Z jednej strony 30 sekund brzmi jak wyzwanie, z drugiej jednak – daje dobre pole do działania. Zainteresuj odbiorcę w tak krótkim czasie, a zostanie z Tobą na dłużej.
Instagram Reels – dlaczego warto?
Wiemy już, czym są rolki i ile zbierają wyświetleń. Pora na realne korzyści, które zyskujemy dzięki ich tworzeniu.
Sukces gwarantowany – niekoniecznie miliony wyświetleń, ale parę tysięcy to już coś, prawda?
- Zwiększasz zaangażowanie odbiorców
Potencjał rolek tkwi w ich długości.
Zdecydowanie chętniej oglądamy krótki filmik niż czytamy opis pod zwykłym postem. Masa wartościowych treści chowa się pod zwykłym, statycznym zdjęciem – zawrzyjmy ją w rolce.
- Docierasz do szerszej publiczności
Algorytm Instagrama działa na naszą korzyść.
Rolka opublikowana miesiąc temu wciąż będzie „wybijać się” na stronie głównej platformy. Oczywiście u tych użytkowników, których interesuje nasza branża, ale przecież o to właśnie chodzi – budujemy swoją społeczność!
- Wyrażasz to, co najistotniejsze
Krótki format – tylko ważne informacje.
Unikamy „lania wody”. Skupienie na przejrzystości i jasnym przekazie gwarantuje sukces.
Przeczytaj również: Viral marketing – genialny sposób na promocję produktu, czy marki?
Jak zrobić rolkę na Instagramie?
Znając korzyści i cel tworzenia rolek, możemy zabrać się do pracy. Oto parę wskazówek:
- Wybierz ciekawy temat
Najważniejszy element.
Zastanów się, o czym będzie Twoja rolka. Masz naprawdę szerokie pole do manewru. Może chcesz stworzyć reklamę produktu lub usługi? A może Twoim celem jest przekazanie wiedzy z danego obszaru?
Wyraź siebie w naturalny sposób – ludzie pragną autentyczności.
- Użyj wszystkich dostępnych narzędzi
Postaw na estetykę.
Dodaj swojej rolce atrakcyjności dzięki zdjęciom, filmikom, dźwiękom. Spróbuj wkleić tekst, naklejki i inne efekty specjalne – wyróżnij swoją rolkę dzięki dobremu montażowi.
Kombinuj, baw się, eksperymentuj.
- Zachowaj krótki czas trwania – rolka to krótki klip!
Pamiętaj, że rolka na Instagramie to ograniczona forma.
Aby nie zanudzić widzów, postaraj się zmieścić w 30 sekundach – wierzę, że się uda. Zachowasz ich uwagę i nie zniechęcisz do śledzenia Twoich aktywności.
- Dodaj hasztagi i tagi
Zwiększ widoczność twojej rolki!
Często zapominamy o odpowiednich oznaczeniach. Dodaj kilka hasztagów, związanych z tematem rolki – ułatwisz dzięki temu znalezienie Twojego konta.
Wybierz zarówno te popularne, jak i mniej znane. Resztę roboty zrobi algorytm Instagrama – Twoja rolka nie zniknie z głównej tablicy.
- Zachęć do interakcji
Utrzymaj kontakt z odbiorcami.
Pod koniec klipu zachęć do komentowania i udostępniania – niech Twoi odbiorcy czują się ważni. Daj sygnał, że zależy Ci na ich opinii.
Rolki na Instagramie – wyraź swoją kreatywność!
Dzięki Instagram Reels przekażesz nie tylko wartościową treść – dasz także pole do popisu swojej kreatywności.
Sposobów na stworzenie rolki na Instagramie jest wiele. Twórcy wpadają na niesamowite pomysły. Niektóre są naprawdę abstrakcyjne! I o to właśnie chodzi.
Instagram umożliwił nam dzielenie się swoimi pasjami, codziennym życiem, pomysłami i wiedzą w niesamowicie przystępny sposób. Wykorzystajmy je na 100%. To ogromna szansa na rozwój zarówno marki osobistej, jak i własnej działalności.
Dobrze zebrana treść, dynamika, zabawa, eksperyment – wchodzisz?
Autor tekstu: Aleksandra Borówka